|
|
TMZM Mielec:
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzia³alno¶æ:
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Warto zobaczyæ:
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Monitoring:
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gorzelnia we Frankówce wybudowana w drugiej po³owie XIX wieku
02.07.2018
W Maliniu ko³o Mielca w przysió³ku Frankówka stoi na uboczu sporych rozmiarów
komin z czerwonej ceg³y.
Obiekt ten ma ciekaw± historie.
Jest to pozosta³o¶æ po gorzelni, która by³a w³asno¶ci± Tarnowskich.
W Chorzelowskim dworze urodzi³ siê w 1862 roku Szczepan Tarnowski, który po
¶mierci swojego starszego brata Jana, Bogdana zarz±dza³ dworem w Chorzelowie. Po
podziale maj±tku dwór w Chorzelowie przypad³ bratankowi Szczepana Karolowi
Tarnowskiemu. Wtedy to Szczepan zakupi³ w³o¶ci w Maliniu sk³adaj±ce siê z 2000
ha lasu oraz gorzelni we Frankówce wybudowanej w drugiej po³owie XIX wieku.
Oko³o 1920 roku pobudowa³ dwór w Maliniu.
Gorzelnia, której pozosta³o¶ci± jest wspomniany komin funkcjonowa³a przez d³ugie
lata, tak¿e podczas okupacji. Po ¶mierci Szczepana w 1940 r. i przedwczesnej
¶mierci jego syna Tytusa (1898-1926, por. artylerii, Krzy¿ Walecznych)
w³a¶cicielk± dworu w Maliniu i gorzelni we Frankówce zosta³a ¿ona Tytusa, Irena
Mycielska (1901-1991). Mimo widocznego komina z drogi Mielec-Tarnobrzeg,
gorzelnia podczas okupacji by³a na uboczu w terenie niezabudowanym do której w
okresie jesiennych i wiosennych deszczy trudno by³o dojechaæ. Sk³ada³a siê z
murowanej z ceg³y gorzelni, rozwalaj±cych siê czworaków, stodo³y i stajni. Droga
do gorzelni by³a polna i b³otnista, ale nie reperowano jej, poniewa¿ obawiano
siê Niemców, którzy mieli utrudniony dojazd. W suterenie mieszka³ gorzelany o
nazwisku Fred Rateñski prawdopodobnie narodowo¶ci ¿ydowskiej, który przez ca³±
okupacjê przechowywa³ tam swoj± siedmioosobow± rodzinê.
Z gorzelni± wi±¿e siê tak¿e kilka ciekawych epizodów zwi±zanych z mieleckim
obwodem AK. W dniu 3 kwietnia 1942 roku oddzia³ partyzancki AK Kazimierza
Bogacza ps. „B³awat” z Tarnobrzega dokona³ napadu na gorzelniê we Frankówce i
Józefowie. Zrabowano w sumie dwie beczki spirytusu po 500 litrów, które mia³y
byæ sprzedane a pieni±dze mia³y byæ przeznaczone na cele organizacyjne AK,
g³ównie na finansowania gazetki „Odwet”. Koordynator tej akcji „Kuwaka”,„Jasica”
(Stanis³aw Stala) przej±³ ten alkohol i mia³ dokonaæ sprzeda¿y. Jednak¿e sprawa
by³a przez niego odwlekana i ostatecznie po czê¶ciowym ubieraniu alkoholu przez
partyzantów nie otrzymano tych pieniêdzy o czym „B³awat” zawiadomi³ w marcu 1944
r. komendanta podokrêgu AK p³k Kazimierza Putka ps. „Zworny”. Zdaniem jednego z
partyzantów „Orlicza” (NN) pieni±dze ze sprzeda¿y przyw³aszczy³ sobie „Kuwaka”.
W dniu 25 lipca 1944 we Frankówce powsta³ plan akcji „Burza” dla obwodu Mielec
(„Mleko”). W odprawie pod przewodnictwem komendanta obwodu AK Mielec Konstantego
£ubieñskiego wziêli udzia³ d-cy placówek oraz pierwszy zastêpca hrabiego
£ubieñskiego „Salis” (Zbigniew Jaroszyñski, rz±dca we dworze w Maliniu),
kwatermistrz obwodu „Ma³y” (Karol Borek), oficer broni „Zagoñczyk” (Jan
Krasicki) oraz adiutant komendanta obwodu „O³ówek” (Jacek Wo¼niakowski),
pó¼niejszy pierwszy prezydent miasta Krakowa w III RP (Ró¿a Thun to jego córka).
Po wojnie dwór Malinie i gorzelnia we Frankówce podzieli³y los wiêkszo¶ci
zespo³ów dworskich. Ca³y maj±tek Malinia zosta³ rozparcelowany i upañstwowiony.
Jeszcze w latach 60. na terenie gorzelni funkcjonowa³a suszarnia skórek
króliczych, któr± zarz±dza³ Powiatowy Zwi±zek Gminnych Spó³dzielni „Samopomoc
Ch³opska” (PZGS), ale 25 listopada 1967 roku wybuch³ po¿ar, który zniszczy³
zabudowania.
|
|
|