TMZM Mielec TMZM Mielec
 TMZM Mielec TMZM Mielec:
skrypty php, skrypty JS, shout TMZM Mielec
TMZM Mielec TMZM Mielec
TMZM Mielec TMZM Mielec
 TMZM Mielec Działalność:
skrypty php, skrypty JS, shout TMZM Mielec
TMZM Mielec TMZM Mielec
TMZM Mielec TMZM Mielec
  Warto zobaczyć:
TMZM Mielec
TMZM Mielec TMZM Mielec
TMZM Mielec TMZM Mielec
  Po godzinach:
skrypty php, skrypty JS, shout TMZM Mielec
TMZM Mielec TMZM Mielec
TMZM Mielec TMZM Mielec
  Monitoring:
TMZM Mielec
TMZM Mielec Komentator
TMZM Mielec 2007-07-30
TMZM Mielec TMZM Mielec
TMZM Mielec TMZM Mielec
TMZM Mielec TMZM Mielec
 TMZM Mielec Warto wiedzieć - Andrzej Krempa
skrypty php, skrypty JS, shout

Incydent na mieleckim lotnisku


W ostatnich latach odkrywane są coraz szerzej archiwa z II wojny światowej zwłaszcza archiwa amerykańskie. Na tej podstawie dowiadujemy się wielu ciekawych informacji także na temat naszego regionu. Na podstawie udostępnionych dokumentów z lotów U.S. Army Air Forces (Sił Powietrznych USA) dowiadujemy się o bardzo ciekawym wydarzeniu na lotnisku mieleckim z końca wojny. Po przejściu linii frontu 6 sierpnia 1944 roku kiedy to wojska niemieckie wycofały się z Mielca, lotnisko zostało zajęte przez wojska 1. Frontu Ukraińskiego pod dowództwem generała Iwana Koniewa. Na mocy porozumienia PKWN z ZSRR fabryka i lotnisko wydzierżawione zostały wojskom sowieckim. Dyrektorem naczelnym zakładów lotniczych został M.Szeluchin, który rozkazem nr 1 z dnia 28 sierpnia 1944 roku przejął zakłady lotnicze wraz z lotniskiem. Do dnia 22 lipca 1945 roku zakłady lotnicze pracowały na rzecz przemysłu lotniczego ZSRR, a lotnisko stało się wojskową bazą sowiecką, z której zaopatrywano wojska frontu w techniczne środki bojowe i materiałowe.


22 Marca 1945 roku z powodu braku paliwa na mieleckim lotnisku wylądował amerykański B-24 Liberator z dziesięcioosobową załogą. Ten ciężki, bombowy, strategiczny samolot dalekiego zasięgu o masie całkowitej prawie 34 tony dowodzony był przez porucznika Donalda Bridge, który zaraz po wylądowaniu wraz z pozostałymi członkami załogi został niespodziewanie zaaresztowany i uwięziony w pobliskiej chacie. Po prawie dwóch dniach przetrzymywania 24 marca o godzinie 10:00 za pomocą tłumacza szef personelu sowieckiego pułkownik Kozhemykin poinformował załogę amerykańską, że bez zezwolenia nie wolno im wystartować. O godzinie 15:00 załoga zażądała zgody na przeniesienie rzeczy prywatnych z samolotu. Sowiecki mechanik kapitan Melamedev zaakceptował prośbę załogi amerykańskiego bombowca. Jednakże Amerykanie jak tylko znaleźli się na pokładzie samolotu, włączyli silniki i wzbili się w powietrze, ignorując wszystkie sygnały zatrzymujące ich i dokonali ucieczki. Po tym wydarzeniu kapitan Melamedev, oficer SMIERSZ-u3, prawdopodobnie ze strachu przed odpowiedzialnością i karą za błąd popełnił samobójstwo. Samobójstwo oficera sowieckiego łączy się także z innym incydentem lotniczym jaki wydarzył się nieco wcześniej na innym polskim lotnisku. Incydent ten wydarzył się 5 lutego 1945 roku na lotnisku w miejscowości Kuflewo koło Warszawy, kiedy to wylądował samolot B-17 Latająca Forteca o nazwie Maiden USA z 401. Grupy Bombowej, 614. Eskadry Bombowej pod dowództwem porucznika Myrona Kinga. Bombowiec ten brał udział w bombardowaniu Berlina /dzielnicy Tempelhof/, gdzie artyleria przeciwlotnicza uszkodziła mu dwa z czterech silników. Ponieważ powrót do bazy /lotnisko Deenthorpe w Wielkiej Brytani/ był niemożliwy, załoga postanowiła przelecieć linię frontu wschodniego i wylądować na terenach zajętych przez sowietów. Przy asyście sowieckiego samolotu La-5FN, Maiden doleciał do lotniska pod Warszawą. Nie był to jednak koniec historii ich feralnego lotu. Z tego lotniska załoga samolotu zabrała polskiego pasażera na pokład samolotu, który pod przybranym nazwiskiem John Smith i udający członka załogi miał być przetransportowany do Londynu. Fakt ten został zauważony na lotnisku w Sciucinie /Białoruś/, gdzie samolot miał międzylądowanie. Wybuchł skandal międzynarodowy, załoga samolotu znalazła się w centrum międzynarodowej dyplomacji i polityki, którego efektem było zatrzymanie porucznika Kinga i załogi na siedem tygodni i wzmożenie czujności na innych lotniskach kontrolowanych przez wojska sowieckie.
Kapitan Melamedev w Mielcu mimo ostrzeżeń po skandalu z porucznikiem Kingiem nie wykazał odpowiedniej czujności i bojąc się konsekwencji popełnił samobójstwo.

Oba incydenty zostały odnotowane w korespondencji pomiędzy dowództwem amerykańskim i sowieckim. Po wydarzeniu w Mielcu generał Antonov, bez wątpienia opierając się na instrukcjach Stalina uziemił całe lotnictwo amerykańskie w ZSRR i terenach kontrolowanych przez Armię Czerwoną. Propaganda sowiecka wykorzystała oba incydenty jako „dowód”, że wrogie elementy używają tych lotnisk do transportu na terytorium Polski terrorystów, sabotażystów i agentów polskiego rządu na emigracji w Londynie.
Amerykańskie lotnictwo podczas działań na froncie wschodnim odegrało olbrzymią rolę.
Wspomagało lądowe działania wojenne, dokonywało zrzutów dla partyzantów. Prowadziło wiele operacji powietrznych nad Polską. Amerykańskie samoloty głównie B-24 Liberator i B-17 Latająca Forteca latały z pomocą dla Powstania Warszawskiego. Startowały głównie z baz alianckich w południowych Włoszech (Brindisi, Bari) ponieważ sowieci nie pozwolili na użycie do tych misji lotnisk sowieckich. Przemierzały tysiące kilometrów aby zrzucić pomoc dla powstańców narażając się na niebezpieczeństwo zestrzelenia przez niemiecką artylerię przeciwlotniczą podczas gdy sowieci stojąc na warszawskiej Pradze przyglądali się upadkowi powstania. Wiele z tych załóg uległo zestrzeleniu.

Z Liberatorem związana jest także do dzisiaj owiana tajemnicą tragedia nad cieśniną Gibraltaru kiedy to samolot Liberator w wersji AL-523 z Władysławem Sikorskim na pokładzie uległ katastrofie.

Przy opracowywaniu artykułu korzystałem także z książki „Berlin- The Downfall 1945”
Antony Beevor. Wyd. Penguin 2002 rok

Andrzej Krempa


  Copyright © 2006-2007 TMZM Mielec &  wichz MCMLXII