Plan „P” powstania powszechnego w rejonie Mielca
We wrześniu 1942 roku Komenda Główna AK przesłała do Sztabu Naczelnego Wodza w
Londynie opracowaną przez Oddział Operacyjny III drugą wersję planu powstania
powszechnego: Raport Operacyjny W-154. Warunkiem wybuchu powstania miały być
wyraźnie widoczne objawy klęski niemieckiej armii na wschodzie. O rozpoczęciu
powstania miał zadecydować Naczelny Wódz, sam zaś moment rozpoczęcia walk czyli
godzinę „W”, ustalić miał Dowódca Armii Krajowej w porozumieniu z Delegatem
Rządu na Kraj. Bazą powstania miało być Generalne Gubernatorstwo, bez Obszaru
Lwowskiego oraz tereny przyległe czyli: Zagłębie Dąbrowskie, województwo
krakowskie, łódzkie, ziemia płocka, zachodnia część woj. białostockiego oraz
rejon Brześcia nad Bugiem. Dla poszczególnych okręgów AK opracowano wytyczne do
opracowania szczegółowych planów powstania. W dotychczasowej historiografii
dotyczącej AK w rejonie Mielca wiele pisano na temat akcji „Burza”, która
wynikała z planu „P” powstania powszechnego. Brak było opracowań na temat
wcześniejszych planów akcji zbrojnych jakim była akcja „P”. W Wojskowym Biurze
Badań Historycznych w Warszawie udało się odnaleźć teczkę z planami powstania w
rejonie Mielca.
W obwodzie Mielec (kryptonim „Mleko”), który był w Okręgu Kraków (kryptonim
„Muzeum”), plany powstania zostały opracowane w postaci ściśle tajnej instrukcji
Komendy Obwodu „Mleko” do komendantów placówek. Instrukcję podpisał ówczesny
komendant obwodu kpt. „Kruszyna” (Antoni Józef Kogut). Instrukcja opisuje
procedury dotyczące meldunków bojowych, czynności oddziałów oraz sposobu
postępowania z jeńcami pojmanymi w czasie powstania. Na czas powstania
przewidywano utworzenie służby bezpieczeństwa, służby sanitarnej oraz tzw.
sztafety łączności, której zadaniem było zapewnienie łączności pomiędzy
poszczególnymi oddziałami biorącymi udział w powstaniu. Do utworzenia służby
bezpieczeństwa miały być wykorzystane dotychczasowe oddziały WSOP (Wojskowa
Służba Ochrony Powstania). Była to formacja AK, która przygotowywała się do
wystąpienia po odejściu Niemców. Zadaniem jej więc było opanowanie, a następnie
ochrona obiektów wojskowych, budynków instytucji użyteczności publicznej,
zakładów przemysłowych, urządzeń komunikacyjnych i telekomunikacyjnych,
zorganizowanie obrony przeciwpożarowej i przeciwlotniczej. Służba ta podlegała
komendantowi Obwodu AK. Formacja ta funkcjonowała także na terenie obwodu
Mielec. Łączność pomiędzy poszczególnymi oddziałami oraz dowództwem powstania
miały zapewnić patrole cyklistów, patrole konne, furmanki konne, patrole piesze
oraz patrole na zdobycznych motocyklach i samochodach.
Była to tzw. sztafeta łączności której dowódcą miał być „Jodła”. Składnica
meldunków powstania miała się znajdować w szkole naprzeciwko kościoła na Starym
Mielcu. Powstanie miało poprzedzić tzw. pogotowie powstania ogłoszone specjalnym
rozkazem. Wybuch powstania nastąpić miał pomiędzy zmierzchem /pół godziny po
kalendarzowym zachodzie słońca/ w drugim dniu pogotowia a świtem /pół godziny
przed kalendarzowym wschodem słońca/ następnego dnia. Dokładna godzina „W” miała
być podana w ostatnim momencie, najwcześniej – jednocześnie z rozkazem
pogotowia. Na podstawie tej instrukcji wyznaczono główne zadania powstania i
cele do osiągnięcia. Wyznaczono dowódców ośrodków walki i przydzielono im
oddziały przeznaczone do wykonania zadań. Ustalono rejony alarmowe, punkty
koncentracji plutonów, punkty sanitarne i amunicyjne. Łączność z komendą Obwodu
AK miała się odbywać za pośrednictwem dowódców ośrodków walki. Prawdopodobnie
ustalono kilka ośrodków walki w Mielcu i okolicy. We wspomnianej teczce
zachowały się jedynie plany ośrodka walki jakim był obóz wojskowy Lager Mielec.
Zachowane dokumenty pokazują z jakim profesjonalizmem wojskowym wykonano te
plany. Zadaniem tego ośrodka walki było opanowanie obozu wojskowego na Smoczce,
rozbrojenie oddziałów niemieckich, opanowanie magazynów broni i sprzętu
wojskowego oraz opanowanie obozu jenieckiego i uwolnienie jeńców. Na dowódcę
tego ośrodka walki wyznaczono por. „Grota-Szczerbę” (Lucjan Woźniak),
dotychczasowego dowódcę placówki „Roman” (Radomyśl Wielki), a jego zastępcą
został „Mocny” (Bury Józef) dotychczasowy zastępca dowódcy placówki „Roman”.
Dowódca „Grot-Szczerba” do wykonania tego zadania przydzielone miał oddziały z
kilku placówek AK. Były to: plutony 9,10,11,12,13 z placówki „Marian” (Mielec),
plutony 17,18,19,20 z placówki „Roman”, plutony 31,32 z placówki „Cyryl”
(Czermin) oraz pluton 27 z placówki „Gedymin” (Gawłuszowice). Do akcji miał też
wejść pluton 35 WSOP z miejscowości Przykop. Zadaniem tego plutonu była ochrona
zdobytych magazynów Lagru po ich opanowaniu. Wszystkie plutony (za wyjątkiem
plutonu 35 ) do czasu akcji „P” były pododdziałami 3 pp AK (pułku piechoty AK).
Lager Mielec miał być zaatakowany ze wszystkich stron (patrz mapka). Rejonami
alarmowymi dla poszczególnych plutonów były miejscowości ze wszystkich placówek
mieleckiego Obwodu AK. Wyznaczono dwa punkty amunicyjne oraz określono drogi
dojścia do podstawy ataku na obóz. Po zdobyciu obozu, pojmani jeńcy mieli być
ewakuowani do baraków w Berdechowie (dzisiejsza ulica Szybowcowa), a wszystkie
oddziały miały się skoncentrować na terenie Lagru.
Plany powstania powszechnego na terenie Polski zakładały dalszy rozwój Polskich
Sił Zbrojnych na zachodzie, które po inwazji aliantów wsparłyby działania
powstańcze na terenie Polski. Jednakże szybko przesuwający się front wschodni ku
granicom Polski oraz niemrawe ruchy aliantów , odkładających po raz kolejny
inwazję wpłynęły na zmianę koncepcji powstania w Polsce.
Dotychczasowy plan powstania został ograniczony do planu wzmożonej dywersji o
kryptonimie „Burza” który był realizowany także w rejonie Mielca.
P.S.
Pełna wersja artykułu /wraz z przypisami / opublikowana została w kwartalniku
NADWISŁOCZE nr 4/2007
Andrzej Krempa