Historia samolotu TS-11 Iskra bis D, nr seryjny 3H-1209, nr boczny 1209
29.03.2014
Radosław Szukała mieszkaniec Oleśnicy największy pasjonat foteli katapultowych w
Polsce. Swoją przygodę z lotnictwem rozpoczął już w dzieciństwie ,gdyż jego
ojciec st.chor. Jerzy Szukała służył w latach 1977-1988 w 9 PLM w Zgierzu
Pomorskim. Jego prezentowane zbiory oraz całość materiału jaki będziemy
przedstawiać jest w całości jego prywatnymi zbiorami.
Swoją pasją chciałem podzielić się z innymi i stąd pomysł założenia strony
poświęconej tematyce foteli katapultowych, które są bardzo skąpo opisywane na
Polskich stronach internetowych.
Do foteli powrócimy troszkę później a teraz poznajmy ciekawą historię TS 11 Bis
D
Historia samolotu TS-11 Iskra bis D, nr seryjny 3H-1209, nr boczny 1209
Samolot został wyprodukowany 26.08.1974 jako produkt 43 w XII serii liczącej 35
sztuk i przeznaczonej wyłącznie na potrzeby Polskiego Lotnictwa Wojskowego.
Służbę rozpoczął 31.08.1974 i do 16.05.1975 służył w 38 Lotniczym Pułku
Szkolnym, od 16.05.1975 do 13.07.1979 służył w 8 Pułku Lotnictwa
Myśliwsko-Szturmowego, a od 04.06.1980 w Technicznej Szkole Wojsk Lotniczych
jako pomoc naukowa, po tym jak 30.01.1979 o godz. 9.20 pod naporem śniegu
zawalił się hangar 60 Lotniczego Pułku Szkolnego w Radomiu niszcząc 26 sprawnych
samolotów TS-11 Iskra oraz jeden samolot AN-2.
Z owych 26 Iskier tylko 2 samoloty powróciły do służby, pozostałe samoloty
skasowano protokołem kasacyjnym 8/79 z dnia 13.07.1979, przy czym samoloty
3H-1209 i 3H-1210 skasowano odpowiednio p/k 7/79 i 6/79, samoloty te należały do
8 PLM-Sz i 40 PLM-Sz, a w radomskim hangarze znajdowały się zupełnie
przypadkowo, przyleciały na wymianę silnika.
Pozostałe płatowce wykorzystano jako pomoce naukowe lub pomniki, resztę
samolotów ze złomowano.
Z TSWL w Zamościu samolot trafił do Wrocławia do Lotniczych Zakładów Naukowych,
następnie w 2008 roku samolot został kupiony przez kolekcjonera z Jankowa
Przygodzkiego.
W dniu 17.04.2010 odkupiłem samolot od owego kolekcjonera i stał się oficjalnie
moją własnością. Taka jest pokrótce na rok 2012 historia 38-letniego samolotu
TS-11 Iskra bis D 3H-1209, który jest przeze mnie sukcesywnie kompletowany i
odrestaurowywany.
Fotel katapultowy dla TS-11 Iskra
W porównaniu do foteli katapultowych używanych w nowoczesnych samolotach,
miejsce pracy pilota samolotu TS-11 Iskra jest bardzo prymitywnym urządzeniem,
zewnętrznie bardzo przypomina fotel KK-1 od samolotu MiG-15 i UTIMiG-15. Prosta
konstrukcja fotela oraz brak silnika rakietowego, ograniczają w znacznym stopniu
zakres prędkości i wysokości jego użycia.
Zalecana wysokość bezpiecznego katapultowania wynosi 600m dla lotu poziomego
oraz 1000m dla lotu nurkowego, przy czym minimalna wysokość katapultowania nie
może być mniejsza niż 250m dla prędkości przyrządowej 400 km/h.
Samolot TS-11 Iskra wyposażony jest w dwa identyczne fotele katapultowe, które
przystosowane są do umieszczenia spadochronu ratunkowego typu „Rakieta” lub S-3.
Zamocowanie foteli w kabinie odbywa się przy pomocy mechanizmu strzałowego oraz
prowadnic, które nadają kierunek ruchu podczas katapultowania.
Szkielet fotela jest stalową konstrukcją spawaną. W dolnej części przynitowana
jest do niego duraluminiowa miska, mieszcząca spadochron główny. Na podłużnych
kształtownikach szkieletu znajdują się dwie pary rolek o rozstawie 300mm, które
współpracują z prowadnicami w kabinie. Połączenie takie ułatwia wyjmowanie i
wkładanie fotela podczas obsługi samolotu oraz zmniejsza opory ruchu podczas
katapultowania.
Szkielet fotela posiada trzystopniową regulacje długości dopasowania go do
wzrostu pilota. W górnej części szkieletu zamocowany jest przegubowo zagłówek.
Służy on do opierania i ustalania głowy pilota podczas lotu oraz awaryjnego
opuszczania samolotu.
Nad zagłówkiem znajduje się pałąk z rury stalowej, chroniący głowę pilota w
przypadku katapultowania przez osłonę kabiny. Sytuacja taka może mieć miejsce,
gdy pilot nie może zrzucić osłony kabiny. Poduszka zagłówka ma konstrukcję
analogiczną jak poduszka plecowa.
Między zagłówkiem a miską zmocowana jest sklejkowa płyta stabilizująca z miękką
poduszką pod plecy pilota. Płyta wystaje poza ramiona pilota i służy do
wytworzenia momentu pochylającego fotel po opuszczeniu kabiny. Zapobiega to
nadmiernemu oddziaływania strumienia powietrza na ciało pilota. Pod zagłówkiem
zamontowana jest rolka, po której przesuwają się pasy uprzęży pilota. Zapobiega
ona przetarciu o płytę sklejkową prawej strony zagłówka umieszczony jest chwyt z
linką do odbezpieczenia mechanizmu strzałowego fotela. Do miski po obu stronach
przynitowane są trójkątne ścianki zapobiegające wypadaniu spadochronu. W dolnej
części szkieletu rozmierzone są symetrycznie podnóżki wykonane z kształtowników
stalowych. Podczas lotu w misce znajduje się spadochron, na którym siedzi pilot.
Podczas obsług, spadochron jest wyjęty, do miski zakłada się miękką poduszkę.
Pasy uprzęży pilota wykonane są z lnianych taśm szerokości 50mm. Na pasach
biodrowych znajduje się sztywny gorset, a na pasach plecowych nakładki skórzane,
co równomiernie rozkłada obciążenie na ciało pilota podczas wykonywania figur
wyższego pilotażu. Zamek pasów usytuowany jest z przodu uprzęży na wysokości
bioder pilota. Może być otwierany ręcznie lub automatycznie. Z prawej strony
szkieletu fotela umieszczony jest automat spadochronowy AD-3, służący do
automatycznego otwierania zamka. Zaczyna on działać po upływie czasu 0-3 sekund
od momentu katapultowania. Ręczne otwarcie zamka odbywa się przy pomocy uchwytu
połączonego linką z mechanizmem sprężynowym. Na lewym podłokietniku fotela nad
dźwignią katapultowania, umieszczona jest dźwignia regulacji długości pasów
barkowych. Podniesienie jej do góry do siebie powoduje odblokowanie i
doregulowanie długości pasów. Zakres regulacji wynosi 200mm.
Mechanizm strzałowy jest zespołem rur, połączonych ze sobą zamkiem kulkowym.
Wewnątrz posiada pironabój PK-4- 1, a na zewnątrz dwa ucha mocujące go do
podłogi kabiny i do szkieletu fotela. Automat KAP-3, będący częścią wyposażenia
spadochronu ratunkowego, przy katapultowaniu powyżej ustawionej na nim
wysokości, otwiera spadochron po upływie 1 s od momentu osiągnięcia przez pilota
z fotelem tej wysokości. Jeżeli pilot opuści samolot poniżej ustawionej
wysokości, to KAP-3 otwiera spadochron po upływie 2 s. Aktualnie jest on
ustawiony na czas 2 s i wysokość 2500 m.
Katapultowanie następuje po uprzednim awaryjnym zrzucie osłony kabiny oraz po
pociągnięciu za jedną lub obie dźwignie katapultowania w kolejności: najpierw
instruktor, a potem uczeń. Aby zrzucić awaryjnie osłonę kabiny należy odchylić
od siebie jedną z dwóch dźwigni na podłokietnikach fotela. Następuje wtedy
zwolnienie zamków osłony pod wpływem działania mechanizmu sprężynowego,
znajdującego się na prawej burcie pierwszej kabiny.
Pociągnięcie za dźwignie katapultowania powoduje nakłucie spłonki pironaboju i
rozpoczęcie procesu katapultowania. Gazy prochowe otwierają zamek kulkowy i
fotel z pilotem opuszcza kabinę samolotu. W przypadku użycia jednej dźwigni do
zrzutu osłony kabiny, uruchomienie procesu katapultowania możliwe jest wyłącznie
dźwignią z tego samego podłokietnika, z którego został uruchomiony układ zrzutu
osłony.
Fotel posiada zabezpieczenia lotne (odbezpieczane po zrzucie osłony) i naziemne,
które zakłada mechanik po wyjściu załogi z kabiny. W kabinie ucznia zakłada się
trzy, a w kabinie instruktora dwa zabezpieczenia.
Zapraszamy na stronę
http://fotelkatapultowy.pl/
Materiały wykorzystane są własnością Radosława Szukały
Podobne tematy:
-
II edycja konkursu „Lotnicze wspomnienia moich najbliższych”
-
Zaproszenie na "Mieleckie Zapiski15-16. Rocznik Ziemi Mieleckiej 2012-2013"
-
"Mieleckie Zapiski 15-16. Rocznik Ziemi Mieleckiej 2012-2013", promocja publikacji