TMZM Mielec TMZM Mielec
 TMZM Mielec TMZM Mielec:
skrypty php, skrypty JS, shout TMZM Mielec
TMZM Mielec TMZM Mielec
TMZM Mielec TMZM Mielec
 TMZM Mielec Działalność:
skrypty php, skrypty JS, shout TMZM Mielec
TMZM Mielec TMZM Mielec
TMZM Mielec TMZM Mielec
  Warto zobaczyć:
TMZM Mielec
TMZM Mielec TMZM Mielec
TMZM Mielec TMZM Mielec
  Po godzinach:
skrypty php, skrypty JS, shout TMZM Mielec
TMZM Mielec
TMZM Mielec TMZM Mielec
Model samolotu PZL - 37 „Łoś” w skali 1:1 powstaje w PZL Mielec
17.03.2012
W mieleckim PZL powstaje model sylwetkowy, słynnego przedwojennego bombowca PZL-37 „Łoś” w skali 1:1. Pomysłodawcami przedsięwzięcia są Kazimierz Nowakowski i Jakub Skrzypek, którzy podjęli się rekonstrukcji samolotu. Przedwojenna Wytwórnia Płatowców nr 2 , gdzie w roku 1939 rozpoczęto montaż "Łosia". Tutaj również i dziś rekonstruowany jest "Łoś".

- Postanowiliśmy zrobić coś dla własnej satysfakcji i wymyśliliśmy, że stworzymy sobie model „Łosia” w skali 1:1. Ponieważ nie istnieje dokumentacja tego samolotu, zeskanowaliśmy zdjęcia i na ich podstawie opracowaliśmy konstrukcję. Spotykaliśmy się wieczorami omawialiśmy plan, a gdy powstał zaawansowany projekt postanowiliśmy zaprezentować go prezesowi Tadeuszowi Skubisz. Na początku chcieliśmy zbudować replikę 1:4, ale prezes nas przekonał, by powstała 1:1 i tak trochę z obawami, ale rozpoczęliśmy przedsięwzięcie – opowiada Kazimierz Nowakowski.

Model samolotu montowany jest w historycznym hangarze, w którym niegdyś powstawały maszyny bojowe, także „Łosie”. Wykonywany jest z elementów laminowanych, stalowych oraz z aluminium.- To odwzorowanie wersji B2, która w 90% odzwierciedla oryginał. Bardziej skupiliśmy się na odwzorowaniu sylwetki samolotu, niż na jego technicznych właściwościach. Planujemy zbudować makiety stanowisk dowódcy oraz bombardiera z wyposażeniem, np. z celownikiem, radiostacją - tłumaczy Jakub Skrzypek.

- PZL - 37 „Łoś”


Budową „Łosia” zajmują się trzy brygady, składające się z ok. trzech osób, które często po godzinach pracy, społecznie budują replikę. – Są to tzw. „złote rączki”, które bez przyrządu montażowego i innego oprzyrządowanego wykonują wszystkie części ręcznie, a następnie je montują – podkreśla Nowakowski.

PZL Mielec wspiera swych pracowników w tworzeniu „Łosia”. – W pełni popieramy całe przedsięwzięcie i cieszymy się, że inicjatywa jest oddolna, a współgra z działaniami firmy, czyli tworzeniem nowoczesnych statków powietrznych i jednoczesnym kultywowaniem historii i tradycji – mówi Janusz Zakręcki prezes zarządu PZL Mielec.

Według planów "Łoś" będzie gotowy już we wrześniu i stanie w godnym miejscu na terenie zakładu, jako kolejna unikalna ekspozycji PZL Mielec.

7 marca 2012 roku na terenie PZL Mielec odbyła się prezentacja zaawansowania prac przy budowie modelu sylwetkowego samolotu PZL.37 Łoś. Model ten ma zdobić mini-wystawę samolotów produkowanych w mieleckiej wytwórni PZL Mielec.

Na początku spotkania dyrektor Tadeusz Skubisz, który jest „opiekunem” tego projektu, opowiadał o historii pojawienia się tego samolotu w Mielcu w 1938 roku. Dyrektor Skubisz przedstawił dwóch młodych konstruktorów, którym przyszło na myśl zaprojektowanie tego modelu. To właśnie panowie Kazimierz Nowakowski i Jakub Skrzypek opracowali sposób, w jaki można zbudować model PZL.37B w skali 1:4. Z taką propozycją udali się do dyrektora Skubisza. Pan Skubisz nie chciał budować modelu w skali. Zaproponował zbudowanie modelu w oryginalnych rozmiarach, odsyłając konstruktorów-pasjonatów ponownie do prac przy komputerach. Konstruktorzy przyrządowi, nie poddając się, po kilku dniach mieli gotowy projekt makiety w oryginalnych rozmiarach. Zadanie, którego się podjęli, nie jest łatwą sztuką ponieważ nie zachował się ani jeden egzemplarz tego samolotu. Co więcej - nie ma nawet kompletnej dokumentacji ani planów samolotu. Cała praca nad budową zaczęła się od gromadzenia materiałów w postaci zdjęć, nieprecyzyjnej dokumentacji a nawet planów modelarskich, których z oczywistych względów nie można uznać za ostatecznie i dokładne. Konstruktorzy z Mielca skupili się na jednej z wersji Łosia, która budowana była w Mielcu, czyli PZL.37BII. To właśnie ta wersja została zaprezentowana podczas paryskiego, 16. Międzynarodowego Salonu Lotniczego w 1938 roku, zbierając bardzo dobre recenzje.

Dziś, ponad półtora roku od powstania pomysłu, który początkowo wydawał się nierealny, budowa Łosia jest na finiszu. Zbudowano już ponad 70% samolotu. Prace się przedłużają ponieważ projekt cały czas ewoluuje. Na początku miał to być model budowany blisko postumentu, na którym miał spocząć, tak aby bezpośrednio z hali, w której powstawał przetoczyć go na pomnik. Dziś zaistniała potrzeba przekonstruowania go tak, aby mógł być przewożony na wystawy oraz w inne miejsca ekspozycji. To zmieniło cały projekt i wydłużyło jego realizację, ale skoro warto było czekać na to tyle lat można poczekać jeszcze kilka miesięcy - mówią konstruktorzy. Ciekawostką dla pasjonatów tej konstrukcji może być również fakt, że model Łosia powstaje w tej samej hali produkcyjnej, w której w 1938 roku odbywał się montaż ostateczny prawdziwych samolotów PZL.37 Łoś. Konstruktorzy opowiadają nam, że w tym momencie trwają prace nad oszkloną kabiną ze stanowiskiem dowódcy-obserwatora, który siedział w nosie samolotu oraz pilota i dolnego strzelca-radiotelegrafisty, gdzie zostanie zamontowana makieta karabinu WZ. 37 „Szczeniak”.

Przy budowie zaangażowanych jest 10 osób. Są to ludzie, którzy posiadają wszechstronną wiedzę lotniczo-konstrukcyjną, pozwalającą na odbudowywanie elementów samolotu bez dokładnej dokumentacji oraz oprzyrządowania. Pracownicy ci, podczas budowy, posiłkują się starymi fotografiami Łosia i doświadczeniem zdobytym podczas budowy innych konstrukcji lotniczych, które powstawały w Mielcu. Koniec prac nad budową tego modelu i zainstalowanie go na postumencie planowane jest na wrzesień tego roku. Nadzór i doradztwo nad tą grupą sprawuje pan Mieczysław Skrzypczak.

Również zarząd zakładu PZL Mielec mocno dopinguje i wspiera młodych konstruktorów oraz pracowników pracujących przy budowie. W pełni popieramy całe przedsięwzięcie i cieszymy się, że inicjatywa jest oddolna, a współgra z działaniami firmy, czyli tworzeniem nowoczesnych statków powietrznych i jednoczesnym kultywowaniem historii i tradycji – mówi Janusz Zakręcki, prezes zarządu PZL Mielec. Rozgłos, jaki model ten wywołał w kraju i zagranicą sprawił, że znalazły się muzea i instytucje, które jeszcze przed zakończeniem budowy zwracają się do zarządu z prośbą o możliwość wypożyczenia a nawet z propozycją budowy drugiego egzemplarza samolotu PZL.37BII Łoś.

My również popieramy inicjatywę powstania tego modelu. Cieszymy się, że kontynuowany jest plan zgromadzenia samolotów wyprodukowanych przez mielecką wytwórnię jako eksponatów wstawowych. Wszystkich pasjonatów lotnictwa i sympatyków samolotu PZL.37 Łoś, którzy mają jakieś uwagi do powstającego modelu lub mają jakąś dokumentację i wiedzę na temat tej maszyny, prosimy o kontakt z konstruktorami lub z naszą redakcją. Cały czas projekt uznawany jest za otwarty i w razie konieczności mogą zostać wprowadzone ewentualne modyfikacje i poprawki. Zapraszamy również do obejrzenia galerii zdjęć, w której prezentujemy zdjęcia dokumentujące zaawansowanie prac na dzień dzisiejszy.

Poniżej kilka faktów dotyczących tej konstrukcji.
Samolot PZL.37B Łoś był średniej wielkości bombowcem o konstrukcji całkowicie metalowej. Do napędu tej wersji samolotu użyto 2 silników gwiazdowych Bristol Pegasus XX o mocy 940KM każdy. Rozpiętość skrzydeł samolotu wynosiła 17,93m, długość kadłuba 12,92m natomiast wysokość 4,25m. Masa własna samolotu to 4280kg a maksymalna masa startowa 9120kg. Bombowiec rozwijał prędkość do 412km/h a jego maksymalny pułap wynosił 7000m. Zasięg maszyny z dodatkowymi zbiornikami paliwa i maksymalnym ładunkiem wynosił około 1500km. Załogę samolotu stanowiły 4 osoby: pilot, dowódca-obserwator, strzelec dolny-radiotelegrafista i strzelec tylny. Samolot wyposażony był w 3 karabiny maszynowe PWU wz.37 kal. 7,92mm i 1 fotokarabin K-28, mógł też zabierać ładunek bomb o masie do 3000kg. Łoś był pierwszym polskim, seryjnie produkowanym samolotem, wyposażonym w chowane podwozie i w tamtym okresie był najnowocześniejszym samolotem wykorzystywanym przez polskie lotnictwo.
 
  Copyright © 2006-2012 TMZM Mielec &  wichz MCMLXII