|
|
TMZM Mielec:
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Działalność:
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Warto zobaczyć:
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Monitoring:
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Mija 232 lata od czasu, kiedy Jezus Nazareński został wyrzucony z mieleckiej ziemi.
10.04.2014
Dwa lata temu powrócił w postaci figury, która została umieszczona w
kościele Trójcy Przenajświętszej w Mielcu.
Trynitarzy przy sandomierskim trakcie
Zakon Trójcy Przenajświętszej to katolickie zgromadzenie zakonne, założone w
1198 w dobie wypraw krzyżowych przez św. Jana de Matha i zatwierdzone bullą
papieża Innocentego III Operante divine dispositionis. Zakon Trynitarzy działał
na terenie Polski w latach 1685-1907. Obszar działalności tego zakonu ograniczał
się do wschodnich ziem Rzeczypospolitej. Trynitarze byli zakonem kwestującym.
Ich zadaniem było wykupywanie Polaków z niewoli tatarskiej (jasyru). Nierzadko
zakonnicy, gdy już brakowało pieniędzy, sami oddawali się w ręce Tatarów, w
zamian za uwalnianego z niewoli.
Na terenie pomiędzy obecnym cmentarzem przy ul. Sienkiewicza, a blokiem
mieszkalnym przy tej samej ulicy, dawnym traktem sandomierskim, kilkaset lat
temu powstał klasztor trynitarzy. Helena z Potockich Morsztynowa, która była
właścicielką tej części miasta, 7 stycznia 1760 r. sprowadziła do Mielca
trynitarzy bosych oddając im świątynię, która zbudowana była w stylu barokowym z
figurą Jezusa Nazareńskiego w ołtarzu głównym. Tak zaczyna się historia
wyjątkowych zakonników. Trynitarze noszą habit w kolorze białym, przepasany
skórzanym czarnym paskiem, na habicie biały szkaplerz z czerwono-niebieskim
krzyżem oraz biały kaptur. ZOBACZ film >>>>
Mielec - Chrystus od Trynitarzy <<<
Konkurencja z farą
Pojawienie się w Mielcu zakonników z krzyżem na habicie wywołało w mieście spore
poruszenie. Tym bardziej, że nie zamierzali oni podporządkowywać się
bezwarunkowo lokalnym władzom kościelnym i sami, niczym misjonarze, prowadzili
bogatą działalność. Bardzo szybko w Mielcu pojawiły się napięcia z miejscowym
proboszczem. W liście z 1762 r. skierowanym do biskupa krakowskiego proboszcz
pisze o konkurencji, jaką stali się dla miejscowych wiernych trynitarze,
proponujący nowe formy pobożności. Ich pobożność była ściśle związana z kultem
Jezusa Nazareńskiego, figura była przez lata niezwykle czczona w Mielcu. I ta
figura stała się bardzo niezwykłym elementem historii mieleckiego klasztoru.
Jezusa skryli w skarbcu
Po pierwszym rozbiorze Polski na mocy dekretu cesarza austriackiego Józefa II z
17 III 1783 r. część zakonów, w tym także trynitarzy w Mielcu, zostało
skasowanych, a budynki klasztorne zostały zamienione na wojskowe magazyny zboża
i siana. Dzielni mieleccy trynitarze wzięli ze sobą Pana Jezusa i udali się w
podróż do swojego klasztoru, do Wilna. Tam mielecką figurę schowali w skarbcu. W
tym czasie, tzn. w 1770 r. dziedzic Andrzej Ukolski, podkomorzy województwa
trockiego sprowadził trynitarzy i rozpoczął budowę kościoła, którą ukończono w
1777 r. w Krywiczach. Pan Jezus Mielecki został przewieziony do Krywicz i tam do
dziś odbiera cześć. Ale figrua znana jest już jako Pan Jezus Mielecki.
Znów w Mielcu
Od kilku lat miesięcy zakonnicy trynitarze znów odwiedzają Mielec i miejsce,
gdzie stał ich klasztor. W mieście ożył kult Jezusa Mieleckiego, zorganizowano
pielgrzymki. Na budynku, który stoi na miejscu zakonu, odsłonięto tablicę
upamiętniająca istnienie mieleckiego klasztoru. To inicjatywa państwa Lidii i
Andrzeja Przygodów, właścicieli budynku. Tablica poświęcona trynitarzom jest
jedną z niewielu pamiątek po zakonnym kościele i klasztorze. Kilkadziesiąt
metrów od miejsca, gdzie odsłonięto tablicę jest grota Matki Bożej, zbudowana z
kamieni pochodzących z ruin klasztoru. W Krywiczach, na Białorusi, w tamtejszym
kościele Trójcy Przenajświętszej jest figura Jezusa Nazaretańskiego, zwanego
także Mieleckim, która pochodzi z kościoła w Mielcu.
Po 230 latach, dwa lata temu, Jezus Nazareński wreszcie wrócił do Mielca. W
kościele parafii Trójcy Przenajświętszej umieszczona została kopia figury Jezusa
Nazareńskiego Wykupionego. - Spodobało się Panu Jezusowi powrócić do nas.
Dlaczego do nas? Skoro mamy kościół Trójcy Przenajświętszej, skoro pozwolił
odnaleźć się w Krywiczach, jest naszą powinnością wobec Boga i historii,
przywrócić należną cześć i pamięć Jezusowi Nazareńskiemu - mówił wówczas
proboszcz parafii ks. Stanisław Składzień.
Jezus wrócił podczas jubileuszu parafii
Podczas uroczystych obchodów 25-lecia powstania parafii, które miały miejsce 23
marca 2012 roku, kaplica i statua zostały poświęcone przez biskupa Andrzeja
Jeża. W uroczystości udział wzięli m.in. dr Siergiej Shemet, artysta malarz,
który zaprojektował ścianę główną kaplicy oraz Ojciec dr Jerzy Kępiński,
uznawany za legendę Trynitarzy w Polsce.
Statuę wykonał Kazimierz Klimkiewicz z Tarnowa. Wokół niej umieszczone zostały
relikwie świętych i błogosławionych: Świętych Apostołów, św. Fabiana papieża i
męczennika, św. Jana Bożego, św. Rocha, św. Stanisława Szczepanowskiego biskupa
i męczennika, bł. Jana Pawła II papieża, bł. ks. Jerzego Popiełuszko, bł.
Karolinę Kózkównę dziewicę i męczennicę, 11 bł. Sióstr Nazaretanek z Nowogródka,
św. S. Faustynę Kowalską sekretarkę Bożego Miłosierdzia. Odnaleźć można także
kamień z grobu św. Piotra oraz ziemię z Katynia i Smoleńska.
- W relikwiach tych czcimy dzieło zbawienia, które ucieleśniło się w konkretnych
wierzących, począwszy od św. Apostołów, aż do tych, na których życie i dzieła
patrzyliśmy własnymi oczami - tłumaczył proboszcz Składzień.
Dwa lata temu temu parafię odwiedziła ekipa TVP Kraków, która przygotowała do
emisji w Telewizji Publicznej reportaż o Jezusie Mieleckim.
źródło: Hej Mielec
|
|
|