|
|
TMZM Mielec:
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Działalność:
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Warto zobaczyć:
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Po pracy:
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Monitoring:
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
"Jesień – 2008"- Plener artystyczny Klubu Środowisk Twórczych w Mielcu
Przy wymarzonej pogodzie, w sobotę 11 października 2008 roku, odbył się
plener artystyczny „Jesień – 2008” zorganizowany przez Towarzystwo Miłośników
Ziemi Mieleckiej im. Władysława Szafera.
Tym razem twórcy zrzeszeni w Klubie Środowisk Twórczych, Grupie Literackiej
„Słowo” i Mieleckim Uniwersytecie Trzeciego Wieku, poszukiwali nowych inspiracji
artystycznych podczas pleneru w województwie świętokrzyskim, podziwiając
przepiękne jesienne pejzaże i małą cząstkę bardzo bogatej historii regionu.
Plener został zaplanowany na spotkaniu Klubu Środowisk Twórczych, działającego
pod przewodnictwem Janusza Zborowskiego, zaś jego przewodnikiem był Marek
Woźniak – członek Zarządów TMZM i PTTK.
|
Uczestnicy pleneru na schodach WBP w Kielcach |
Pierwszym przystankiem, na długiej trasie po drogach Kielecczyzny, była
Wojewódzka Biblioteka Publiczna w stolicy województwa. Tutaj jej
uczestnicy spotkali się z poetą Bogusławem Fornalczykiem, pełniącym funkcję
wiceprezesa Związku Literatów Polskich – Oddział Kielce. Poeta, będący
emerytowanym nauczycielem, opowiedział o swoich związkach z ziemią
rodzinną, o szukaniu mądrości w naturze i kontaktach z twórcami z Mielca.
Odpowiedział także na pytania i obdarował większość uczestników spotkania
dziewiątym tomem poezji „Nie wychodź z lasu”. Prezes Grupy Literackiej
„Słowo” Zbigniew Michalski podarował poecie pierwszy almanach twórców
„Z podróży na wyspy słowa”.
Ponieważ gospodarzem spotkania była pani Jadwiga Zielińska, pełniąca we
wspomnianej bibliotece funkcję Głównego Bibliotekarza, oprowadziła uczestników
po supernowoczesnym obiekcie, w którym książka pisana sąsiaduje z elektroniczną.
O takim obiekcie marzy od lat, biorąca udział w plenerze, dyrektor Miejskiej
Biblioteki Publicznej
w Mielcu Maria Błażków – oby to marzenie ziściło się jak najszybciej!
Następnym punktem pleneru było, leżące 16 km od Kielc, Muzeum Henryka
Sienkiewicza w Oblęgorku. Chociaż powstały, w tym niezwykłym miejscu, jedynie
fragmenty bogatej twórczości pisarza, wciąż zachwyca ono atmosferą z początku XX
wieku, niezwykłą kolekcją eksponatów muzealnych i tłumaczeń książek polskiego
noblisty na wiele języków świata. Jest w nim także epizod związany z ziemią
mielecką: słynne zdjęcie Henryka Sienkiewicza podczas polowania u hrabiego Reja
w Przecławiu.
Trzecim miejscem pleneru, odwiedzanym tego dnia, był skansen w Tokarni. Ponieważ
dawno minęło południe i pora obiadowa, zwiedzanie rozpoczęto od... zwyczajowego
grilla. Po krótkim posiłku ponownie w ruch poszły aparaty fotograficzne!
Na uczestnikach pleneru szczególne wrażenie zrobiły: zabytkowy spichlerz ze
Złotej, Dwór z Suchedniowa, Kościół z Rogowa, wiatrak z Grzmucina, zagrody
chłopskie a wśród nich zagroda z Woli Bukowskiej, gdzie istnieje stała wystawa
rzeźb artysty ludowego Jana Bernasiewicza z Jaworzni.
W sielskiej atmosferze skansenu, wielu uczestników pleneru, na nowo
odnalazło zapomniany świat ze swego dzieciństwa i odbyło szczególną podróż
sentymentalną. Jak podkreślał prezes Towarzystwa Jerzy Kazana nie sposób
w krótkim czasie zwiedzić całości bogatej ekspozycji i że warto odwiedzić
to miejsce jeszcze raz w połączeniu z innym obiektem regionu.
Ostatnim punktem programu były ruiny zamku w Chęcinach, gdzie autokar „Veolia
transport Podkarpacie”, wynajęty przez Towarzystwo, dotarł krótko po godzinie
siedemnastej. Z odbudowanej po wojnie baszty Zamku, górującego wysoko
ponad okolicą, rozpościera się niepowtarzalny widok we wszystkich kierunkach.
Ruiny zamku, który powstał na początku XIV wieku i przetrwał do XVI wieku,
zaświadczają najlepiej o wielkości budowli. Sam zamek opisywał Julian Ursyn
Niemcewicz w „Podróżach historycznych” i Stefan Żeromski w „Dzienniku”,
zaś Henryk Sienkiewicz opublikował gorliwy list w obronie ruin. Dlatego
to wyjątkowe miejsce od lat inspiruje twórców. Czy tak będzie i tym razem
przekonamy się podczas kolejnej wystawy Klubu Środowisk Twórczych,
bowiem był to ostatni punkt pleneru i krótko po godzinie dwudziestej, autobus
wiozący jego uczestników przybył ponownie do Mielca.
W ruinach chęcińskiego zamku
tutaj
gdzie wiele kamieni
pamięta czasy świetności
bądź upadku
gdzie przed wiekami
wielcy polscy królowie
wyruszali na krwawe bitwy
historia niejednokrotnie
zatoczyła koło
w zamkowej wieży
można dotknąć bezkresu
rozkołysać zmysły i serce
zachłysnąć się pięknem
którego granice bardzo trudne
do określenia
Zbigniew Michalski
źródło - MZ |
|
|
|
|
|